Szef Nvidii: druga połowa 2020 najlepszym okresem dla graczy w historii

Ten rok ciężko zaliczyć do udanych. Jednak jest szansa, że trochę podreperuje on swój wizerunek. A przynajmniej dla tej części z nas, która gra w gry.

Druga połowa roku dla graczy zapowiada się bardzo obiecująco. Liczba zapowiedzianych premier sprzętu robi wrażenie zarówno na pecetowcach, jak i graczach konsolowych. Gry także będą dopisywać, na pewno nie czeka nas nuda.

Podobnego zdania jest szef Nvidii Jen-Hsun „Jensen” Huang. Dość obszernie wypowiedział się na temat tego, co nasz czeka w drugiej połowie roku i nie ukrywał zachwytu. Oczywiście jego wypowiedzi nie dotyczyły tylko nieodległej premiery kart z rodziny Ampere. Choć to także jest ważne, ponieważ karty graficzne RTX 3000 dla jednych będą źródłem większej mocy, okazją do rozbudowy komputera, ale znajdą się i tacy, którzy w związku z tym czekają na obniżkę cen kart starszej generacji.

Jensen nakreślił całość sytuacji, jaka może stać się rzeczywistością końca roku 2020, ubarwiając nieco jego szarość:

Spodziewamy się naprawdę mocnej drugiej połowy dla gier. Myślę, że może to być jeden z najlepszych sezonów gier w historii, a powodem tego jest fakt, że gry na PC stały się tak dużym formatem. Połączenie niesamowitych gier, takich jak Fortnite i Minecraft, i sposobów, w jakie ludzie grają teraz, e-sport, nawet F1 jest teraz e-sportem. Liczba różnych sposobów, w jakie można grać, po prostu naprawdę, naprawdę eksplodowała. I to na komputerach PC, ponieważ wszystkie rzeczy, które opisałem wymagają kamer lub klawiatur, strumieniowania i otwartego systemu, który jest wielozadaniowy. Tak więc, PC właśnie stał się tak dużą platformą do gier.

Dalej porusza on temat rozwoju grafiki od wprowadzenia shaderów (15 lat temu) do pierwszych układów graficznych z obsługą ray tracingu w kartach RTX. To w kontekście doskonałych wrażeń graficznych, jakie czekają nas w zapowiedzianych grach na sprzęt nowej generacji. Tutaj przechodzi do tematu premier nowych konsol, co jest zrozumiałe, ponieważ zarówno PlayStation 5 jak i Xbox Series X także wpisują ray tracing na listę swoich zalet.

Wprowadzenie do sprzedaży PS5 i XSX pod koniec roku będzie wielkim wydarzeniem. Na to czeka brać konsolowa od wielu miesięcy. Kolejna generacja konsol wprowadzi sporo nowych rozwiązań sprzętowych (m.in. dyski SSD, streaming) i stanowić będzie duży skok w wydajności. A jeśli potwierdzą się przecieki o Xbox Series S, także dla osób mniej zasobnych będzie to świetny czas.

Na sytuację nie może narzekać Nintendo. Jensen zauważył dobre wyniki sprzedaży konsoli Switch:

Widzimy już niesamowite liczby od naszego konsolowego partnera, Nintendo. Konsola Switch ma szansę sprzedawać się lepiej niż Super Nintendo, lepiej nawet niż Famicom, który był jedną z najlepszych konsol do gier wszechczasów (bardziej znany w Polsce pod postacią klonu Pegasus – przyp. red.). Mam na myśli, że są na dobrej drodze, aby Switch został najbardziej udaną platformą do gier wszechczasów. Dzięki nim jestem super podekscytowany. I tak, myślę, że to będzie całkiem ogromna druga połowa roku.

Warto pamiętać, że oprócz Nvidii, także AMD szykuje świeże układy graficzne z rodziny RDNA 2. Tym samym zwolennicy „czerwonych” będą teraz mogli cieszyć się ray tracingiem, ponieważ nowe Radeony będą go sprzętowo wspierać. Podobnie jak karty graficzne RTX i konsole dziewiątej generacji. Jak widać realne liczenie światła ma niedługo stać się standardem w stronie wizualnej gier.

Źródło:
"Sodar" - GRY-OnLine


Klemens
2020-08-22 09:29:41